piątek, 14 maja 2010

Dywersyfikacja w MLMie

Niezależnie od tego czy zajmujemy się biznesem w branży MLM czy też innym, z całą pewnością zależy nam na tym, żeby osiągnąć w nim pasywny stały dochód i z czasem przestać aktywnie działać albo przynajmniej ograniczyć do minimum naszą aktywność.

W MLMie jest to jak najbardziej możliwe.

Czy jednak polegając jedynie na własnej organizacji, inaczej zwanej downline, możemy być pewni stałego dochodu, który jest w 100% pewny?

Przede wszystkim, żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, warto zastanowić się, czy nasz biznes MLM jest naszą własnością.

Zastanówmy się.

Ani firma MLM, z którą współpracujemy, ani jej produkty czy nawet grupa ludzi, która podpisała z nami umowę, nie są nasze. NIC, absolutnie nic nie jest naszą własnością, która dawałaby nam bezpieczeństwo i pewność, że dochód uzyskiwany z naszej downline będzie wieczny i stabilny.

Ta prawda dotyczy zwłaszcza sytuacji, w której firma MLM, z którą współpracujemy, poinformuje nas, że np. za tydzień kończy swoją działalność ze względu na małe zainteresowanie lub jakikolwiek inny powód.

W takiej sytuacji jedyne źródło naszego dochodu wysycha. Nie mamy ani z kim współpracować, ani swojej grupy ludzi, którą budowaliśmy.

Jaka więc poradzić sobie z taką sytuacją? Co zrobić, aby podobnie jak w tradycyjnym biznesie, posiadać coś na własność, na co wpływu nie będzie miało nawet zamknięcie firmy, z którą współpracujemy?

Przede wszystkim można to uzyskać, budując swój biznes przez internet.

Budując go w nowoczesny sposób, zaczynamy od budowania listy adresowej a więc listy ludzi, którzy dobrowolnie zapisali się na naszą listę bo chcą otrzymywać od nas wiadomości wysyłane automatycznie dzięki autoresponderowi.

Oczywiście sama lista nie jest jeszcze czymś co nas zabezpiecza ale jeżeli zbudujemy z tą listą RELACJĘ, to mamy już WŁASNOŚĆ, która stanowi ogromna wartość.

Budowanie relacji to nic innego jak bezinteresowna pomoc swoim subskrybentom. Innymi słowy, żeby zbudować relację ze swoją listą, jesteśmy zobowiązani dawać ludziom WARTOŚĆ, za którą nie będziemy oczekiwać natychmiastowej zapłaty.

Jeżeli pomagamy ludziom rozwiązać jakiś problem lub jeżeli podajemy im konkretne rady, dzięki którym ich rozwój jest szybszy to zaczynamy być POZNAWANI, LUBIANI i ludzie nam UFAJĄ.

W ten sposób można przejść do ostatniej części strategii, którą tutaj przedstawiam czyli spieniężenia swojej listy. Innymi słowy jest to promocja własnych i/lub cudzych produktów informacyjnych, które mają pomagać ludziom budować biznes MLM.

Jak zauważyłeś wcześniej, powiedziałem o tym, że budując relację, ludzie zaczynają nas poznawać, lubić i zaczynają nam ufać.

Są to niezbędne składniki, żeby w ogóle sprzedać coś lub przedstawić propozycję współpracy, swoim subskrybentom. Bez tego nic się nie wydarzy.

Kontynuując, jeżeli masz listę, z którą zbudowałeś relację, to tak naprawdę masz własny biznes, który rozwinąłeś podczas budowy swojego biznesu MLM. W takiej sytuacji, nawet wtedy kiedy Twoja firma "zamknie" jutro drzwi, Ty nadal masz aktywo, które możesz wykorzystać a poza tym posiadasz jeszcze inne źródła dochodu, bo zarabiasz, sprzedając swój produkt informacyjny lub produkty innych ludzi, otrzymując za to prowizję.

Kolejny plus takiej sytuacji jest taki, że zanim jeszcze zbudujesz stabilną grupę partnerów, możesz już zarabiać pieniądze dzięki odpowiednio zbudowanej liście, która również przyniesie ci pewną grupę liderów do Twojego biznesu.

Posiadasz więc kilka źródeł dochodu i w odróżnieniu od sytuacji, kiedy polegamy tylko na dochodzie z naszej downline, masz coś co jest Twoje i niezależne od firmy MLM, z którą współpracujesz.


O tym jak stworzyć kilka źródeł dochodu dowiesz się w kursie Przyciągający Marketing.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz